Możliwość zarządzania szablonami przydziałów jest dosyć rzadko używaną wręcz zapomnianą opcją Windows SharePoint Services. Podczas tworzenia nowego zbioru witryn mamy możliwość wyboru szablonu przydziału.
Opcja ta jednak zazwyczaj jest przez z nas omijana, zwłaszcza że domyślnie nie zostały zdefiniowane żadne szablony przydziałów. W zainteresowaniu tą opcją nie pomaga również fakt, że nazwa szablony przydziałów nie mówi wiele o tej funkcjonalności. Cóż wiele tłumaczeń w polskojęzycznym SharePoincie nie oddaje źródłowego znaczenia. Gdy spojrzymy na angielską nazwę Quota Template od razu wyczuwamy sens tej opcji. Taki urok wersji PL 
Jak się już domyślamy przydział jest niczym innym jak definicją przestrzeni dyskowej zajmowanej przez dany zbiór witryn. Funkcjonalność ta pozwala na definiowanie maksymalnego rozmiaru danego Site Collection oraz opcji powiadamiania o możliwości przekroczenia tej wartości.
Kontynuujemy naszą przygodę z zdalną administracją siecią opartą o Windows Serwer 2003 i usługę Active Directory. Dzisiejszego dnia skonfigurujemy zawartość pulpitu użytkowników za pomocą Group Policy Object. W związku z tym, że chcemy aby na pulpicie użytkownicy przechowywali przede wszystkim skróty do aplikacji skupimy się na tym aspekcie. Automatyczne załadowanie zestawu najpotrzebniejszych skrótów na pewno nie jednemu pracownikowi ułatwi pracę i oszczędzi nam czas jaki musielibyśmy poświęcić na każdorazową konfigurację nowego stanowiska.
Pierwszą czynnością jaką musimy wykonać jest stworzenie gotowego zestawu skrótów jakie chcemy umieścić na pulpicie i udostępnienie go z uprawnieniami dla wszystkich użytkowników. Ważne by w tym miejscu upewnić się co do dokładnej lokalizacji programów jakie chcemy udostępnić użytkownikom na pulpicie. Stąd zalecam dodawanie skrótów za pomocą kreatora, będziemy mieli pewność co do lokalizacji plików wykonywanych. W miejscu tym pojawia się kolejny problem, nad którym warto się przez sekundę zatrzymać. Skoro chcemy zautomatyzować tą czynność warto przygotować się na wypadek postawienia 64bitowej maszyny, w której lokalizacje pewnych aplikacji mogą się różnić od standardowych. Zalecam więc stosować jeśli tylko to możliwe zmienne środowiskowe w postaci %programfiles%. Rozwiązanie takie da nam gwarancje prawidłowo działających skrótów.
Ostatnio, podczas przeglądania stron o tematyce SharePoint’a, natknąłem się na kilka postów o SPGridView. Dotyczyły one problemu sortowania i filtrowania po dodaniu kilku tych kontrolek na jedną stronę lub do jednego WebPart’a. Zdziwiło mnie to, ponieważ w projekcie, który aktualnie kończę, mam WebPart, w którym znajduje się 7 SPGridView, które na dodatek ukrywam za pomocą JavaScript’u. Mam też plik aspx, w którym znajdują się dwie kontrolki tego typu i z nimi również nie mam żadnych problemów. Oczywiście każdy ‚grid’ ma swój własny statyczny obiekt DataSource, z którego dostaje obiekt DataTable.
O przydatności zdalnego pulpitu w systemach Windows XP czy też Servers nie trzeba chyba nikogo zapewniać. Każdy administrator chcąc zdalnie pracować na jakimś urządzeniu musi skorzystać z tego wbudowanego w systemy Microsoftu narzędzia. W dzisiejszym artykule opiszemy trzy sposoby na włączenie tego narzędzia.
Microsoft od jakiegoś czasu informuje nowymi wieściami dotyczącymi przenoszenia ich aplikacji do chumry. Cloud computing jest nowym kierunkiem którym obraz gigant z Redmond. Trudno się tu dziwić takiemu rozwiązaniu, zwłaszcza gdy spojrzy się na popularność aplikacji Google znajdujących się w chmurze. Niedawno więc opublikowano informację na temat nowego systemu spod znaku Windows w pełni znajdującego się w chmurze. Mowa tu o systemie Azure omawianym szeroko w środowisku IT w zeszłym miesiącu. Wczorajszego dnia podczas konferencji w San Francisco zaprezentowano informacje o udostępnieniu szerszej grupie użytkowników takich aplikacji jak SharePoint oraz Exchange Online. usługi te od jakiegoś czasu były już dostępne dla części firm, jednak od wczoraj oferowany jest wszelkim firmom w Stanach Zjednoczonych. Aplikacja udostępniana jest w sposób płatny. Miesięczny abonament dla jednego pracownika to kwota od 2 do 15 dolarów. Trzeba jednak zaznaczyć, że wersja droższa oferuję dostęp do SharePointa, Exchange’a oraz usług związanych z Office Communicator w tym Live Meetings. Wydaje się więc, że jest to naprawdę ciekawe rozwiązanie i wydaje się, że jak na realia amerykańskie stosunkowo nie droga.
Pozostaje nam tylko czekać na publikacje tych rozwiązań w Europie. Osobiście jestem bardzo ciekaw możliwościami jakie oferują te aplikacje. Patrząc na dostęp online do kont serwera Exchange, gdzie interfejs niemal nie różni się od standardowej aplikacji wydaje się, że może być to arcyciekawe rozwiązanie.
Źródło: Eweek